Jakoś nie mogłam się zabrać za ten kamyczek - a kusił mnie ogromnie. Aż wczoraj powstało takie coś - na razie jeszcze nie zdecydowałam czy będzie to broszka czy wisior.Ale już mi się podoba :)
Jedno z moich ukochanych zestawień kolorystycznych (o czym świadczyć może, że wcześniej miałam sypialnię w turkusie z dodatkiem brązu, a teraz mam w brązach z dodatkiem turkusu) Ja bym bardziej widziała wisior, ale niezależnie jak zdecydujesz - piękna rzecz :D
Mi też. Każda kolejna praca bardziej, tym bardziej, że niebieski to mój kolor :)
OdpowiedzUsuńJedno z moich ukochanych zestawień kolorystycznych (o czym świadczyć może, że wcześniej miałam sypialnię w turkusie z dodatkiem brązu, a teraz mam w brązach z dodatkiem turkusu)
OdpowiedzUsuńJa bym bardziej widziała wisior, ale niezależnie jak zdecydujesz - piękna rzecz :D
I jedno i drugie będzie ciekawe :)
OdpowiedzUsuńO tak, mnie też się podoba, te puste miejsca fajnie grają kompozycyjnie.
OdpowiedzUsuń