środa, 24 października 2012

Witajcie po przerwie. Szybciutko donoszę, że u mnie wszystko w porządku. Spotkała mnie dziś niezwykle miła niespodzianka - dostałam przemiłego maila od "wiernej podglądaczki" mojego bloga z pytaniem czy u mnie wszystko dobrze ponieważ dawno mnie tu nie było. Dlatego też szybciutko się tłumaczę - zaczęłam po dłuuuuugiej przerwie pracę i na razie na nic więcej poza dzieckiem i pracą nie mam czasu. Ale jak tylko oswoję się z nową sytuacją na pewno wrócę do sutaszowania. Zwłaszcza, że mam już nowe zamówienia a dziś ustaliłam termin kolejnych warsztatów - 1 grudnia, zapraszam :) Pozdrawiam gorąco wszystkich i obiecuję nadrobić zaległości :)

środa, 26 września 2012

Kolczyki na aukcję charytatywną :) Zrobione dość ekspresowo ale mam nadzieję, że komuś się spodobają :) Chciałam aby były optymistyczne i sprawiły radość hojnemu (miejmy nadzieję) przyszłemu właścicielowi (a raczej właścicielce:)
A na zdjęcia miałam bardzo mało czasu i okropne światło :(



poniedziałek, 24 września 2012

Witajcie w słoneczny poranek - oby było takich przed zimą jak najwięcej :) Zwłaszcza, że moje zdjęcia tylko przy takiej pogodzie wychodzą w miarę przyzwoite :) 
Pozdrawiam gorąco :)



Materiały: jaspis, onyks fasetowany, oponki briolette AB topaz, sutasz, srebro

środa, 19 września 2012

znów sutasz do "starych" kolczyków :)

Przyznam się od razu jaka jest prawdziwa historia tego wisiora. Robiąc kolczyki pomyliłam się i pierwszy element (ten jasny owal) zrobiła taki sam jak w poprzednim kolczyki, zamiast symetrycznego. Nie chciałam już pruć więc po prostu zrobiłam nowy kolczyk a ten element rozbudowywałam z czasem. Chciałam zrobić bransoletkę ale z braku zapięcia powstał wisior. Obawiam się, że trochę przekombinowałam ale...no cóż...nie będę przecież pruć. 



niedziela, 16 września 2012

Sutaszowy wisior :)

Witajcie. Zostałam przywołana do porządku przez bliską mi osóbkę więc postaram się bardziej zmobilizować i szyć...szyć...szyć... Na dobry początek wisior - trochę nie całkiem w moim stylu, zbyt klasyczny ale...i tak jestem zadowolona :) Mam nadzieję, że nie tylko mnie się spodoba :) Muszę też znaleźć więcej czasu na podczytanie Waszych blogów ale nie jest to łatwe - również dlatego, że śledzę blogi wielu fantastycznych osób i nie zawsze nadążam za wszystkimi nowościami. Ale staram się...staram....tylko nie zawsze starcza czasu na komentarze :)
Pozdrawiam wszystkich gorąco :)







środa, 12 września 2012

sutasz po przerwie - nowy wisior do "starych" kolczyków

Jak w tytule - właścicielka "starych" kolczyków poprosiła o zrobienie do nich wisiorka w tym samym kształcie :) Wybaczcie kiepską jakość zdjęć ale nie miałam niestety zbyt wiele czasu na ich zrobienie i musiałam się dostosować do warunków. Postaram się w następnym poście wytłumaczyć dlaczego tak długo mnie tu nie było - w ramach rekompensaty obiecuję trochę zdjęć :)





Pomyślałam ostatnio, że wrzucam tutaj właściwie tylko zdjęcia swoich prac więc tak naprawdę nie wiecie z kim macie do czynienia :)  Tak więc dziś dla chętnych post z gatunku "poznajmy się lepiej" - odrobina ostatniego wakacyjnego spaceru z moimi mężczyznami :)



wtorek, 7 sierpnia 2012

Wybaczcie ale jakoś kompletnie nie mam dziś głowy do rozpisywania się. A właściwie mam głowę ale aż za mocno ją czuję - dlatego niespecjalnie się do czegokolwiek ta moja biedna głowa nadaje. Wrzucę więc tylko zdjątka i uciekam. Chciałam jeszcze nadgonić zaległości na Waszych blogach ale sporo tego, więc tylko poczytałam a komentarze będą następnym razem- gdy ktoś zabierze mi z głowy ten okropny młot pneumatyczny ;)



wtorek, 31 lipca 2012

Sutasz ten sam ale jednak inny :)

Na specjalne zamówienie powstał komplet - prawie bliźniacza siostra wykonanego wcześniej. Uparcie szukałam do niego kropli karneolu ale niestety poszukiwania zakończyły się fiaskiem :( Jeśli nie spodoba się w tej wersji to może uda się kiedyś wymienić kulki na karneol :)




poniedziałek, 16 lipca 2012

Broszka i warsztaty

Wrzucam zapomnianą broszkę a przy okazji przypominam o warsztatach - może ktoś miałby ochotę się wybrać. Informacje znajdziecie  tutaj :)

czwartek, 5 lipca 2012

A co powiecie na coś takiego? Powiem nieskromnie, że bardzo jestem z nich zadowolona :) A u mnie to już coś :)



Materiały: agat, onyks, sardonyks, oponki briollette topaz AB, sutasz, srebro

środa, 4 lipca 2012

Kolczyki - wpychają się tu trochę bez kolejki ale przyznam, że jestem ogromnie ciekawa opinii. Gdy zaczynałam ten projekt byłam podekscytowana i zadowolona z pomysłu...teraz oczywiście sama nie wiem co o nich myśleć :)




Materiały: agat ognisty, howlit, karneol, srebro, sutasz


wtorek, 26 czerwca 2012

Podbudowana Waszymi komentarzami wrzucam kolejne nowości :) 

Broszka - howlity, sardonyksy, sutasz

 Kolczyki na zamówienie - onyksy, sardonyksy, sutasz, srebro



Muszę zacząć nadrabiać zaległości :) Na dziś trzy trochę podobne w kształcie tworki :)Nie wiem dlaczego ale cierpię ostatnio na brak oryginalnych pomysłów :(
1.Wisior - howlit, marmur, sutasz




2.Broszka - dłuuuuuugo leżała w szufladzie bo nie chciałam pokazywać - nie podoba mi się...trudno...pozostaje mi po raz kolejny wierzyć w mądrośc słów "każda potwora znajdzie swego amatora" :) A poważnie - każdy ma inny gust, więc może jednak komuś się spodoba :) 
Agat, marmur, oponki briollette topaz AB, sutasz

3.Wisior - podobny do poprzednich w tych kolorach :) Jakoś tak mam do nich sentyment :) 





środa, 20 czerwca 2012

Wspominałam ostatnio o tworzeniu małej "armii" 20  aniołków :) Oto one :) Zdjęcia zrobione na szybko ale dobrze, że zdążyłam zrobić jakiekolwiek :)









wtorek, 19 czerwca 2012

Mam ostatnio lekki poślizg - dlatego dziś tylko jedne nowości :) Pozostałe może jutro, bo po przejrzeniu zdjęć przed chwilą, tylko te uzyskały jako-taką akceptację.
Dziękuję Wam z całego serca za przemiłe komentarze :) Po raz kolejny napiszę, że bardzo mnie nimi podnosicie na duchu i motywujecie. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję :)





Materiały: awenturyn, sutasz, marmur, srebro

niedziela, 10 czerwca 2012

Zapomniałam pokazać te kolczyki a to jedne z moich ulubionych - zarówno pod względem kształtu jak i kolorów :) Szkoda tylko, że zdjęcia nie do końca są dla nich łaskawe :) A na warsztacie mam kilka niedskończonych drobiazgów sutaszowych i zrobione, ale niepomalowane 20 aniołków z masy solnej. A wczoraj po remoncie sypialni a przed wyjściem na imprezkę urodzinową chrześnicy zrobiłam jeszcze małe kolczyki dla Niej - wyraźne dyrektywy Maksa brzmiały "mamusiu muszą być różowe bo dziewczynki lubią różowy kolor" :) Zdjęcć nie zdążyłam zrobić wię poprosiłam siostrę o zrobienie na małej modelce-właścicielce jak tylko będzie okazja :)


Materiały: howlit, szkło, sutasz, srebro