środa, 29 lutego 2012

Chwile grozy !!!

Część z Was wie, że mój blog wczoraj po prostu zniknął :( Wyświetlał się informacja, że został zamknięty :(  Byłam kompletnie załamana ale dzięki pomocy i wsparciu wielu cudownych osób udało mi się jakoś logicznie myśleć i działać. Pół nocy spędziłam starając się odzyskać hasło google ale niestety nie udawało się - jedną z przeszkód było to, że informacje miałam dostać na komórkę ale niestety żaden format numeru jaki wpisywałam nie zadowalał systemu ! Napisałam więc maile z prośbą o pomoc - gdzie się tylko dało, po polsku i angielsku. A potem śniło mi się nawet, że blog wrócił. Rano na szczęście dostałam maila z instrukcjami jak odzyskać i zmienić hasło - i wtedy blog naprawdę wrócił :) :)  Ech...nikomu tego nie życzę... Pozdrawiam Was więc gorąco z mojego cudownie odzyskanego bloga.

A teraz coś, co wstrząsnęło mną i... aż brak mi słów :( Może po prostu poczytajcie i podajcie dalej. http://www.wykop.pl/ramka/1059577/panie-prezydencie-panie-premierze-jak-zyc-list-otwarty-z-wolaniem-pomoc/

sobota, 25 lutego 2012

Wymiankowe skarby :)

Nie wiem jak mogłam do tej pory nie pokazać moich wymiankowych skarbów od Doroty . W zamian za moje niewielkie kolczyki dostałam prześliczny zestaw - kolczyki i bransoletkę. Pozwalam sobie podkraść zdjęcia bo sama nie zrobiłam przez kiepską pogodę. Jestem w nich zakochana i noszę ostatnio wszędzie. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam.


wtorek, 21 lutego 2012

Zaklinanie wiosny :)

Jak w tytule :) Już bliżej niż dalej :) 
P.S.Oby wiosna przyniosła więcej słońca bo moje zdjęcia bardzo go potrzebują :)



Materiały: howlit, marmur, sutasz, cyrkonia, srebro

poniedziałek, 20 lutego 2012

maleństwa

Zapomniałam prawie o tych maleństwach :) A przyznam, że kolorki bardzo mi się podobają. Kształt już mniej ale...przy takich małych ciężko poszaleć z kształtem.



Materiały: howlit, sardonyks, sutasz, srebro

niedziela, 19 lutego 2012

Zieleni i fioletów ciąg dalszy oraz... :)

Mała nowość, z której jestem bardzo zadowolona :) A u mnie to już spory sukces :) :) A Wy jak myslicie - spodoba się ? Pogoda nadal nie sprzyja zdjęciom ale chyba nie są najgorsze. W każdym razie kolorki wyszły dość przyzwoite. 

A teraz będę się chwalić...wybaczcie ale po prostu nie wytrzymam....strasznie się cieszę bo zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów w trakcie 25 edycji festiwalu dla kobiet PROGRESSteron  więcej na ten temat na stronie dojrzewalni :) 

Wczoraj miałam kolejne warsztaty i spędziłam przemiłe popołudnie. Kursantki nie dość, że przesympatyczne to jeszcze niezwykle pojętne, tak że niewiele się napracowałam. W zamian za to dostałam 4 godziny ploteczek, jakie zwykle kojarzą mi się ze spotkaniami na kawę z dawno nie widzianymi przyjaciółkami :) Ale stresik też miałam - gdy się na początku dowiedziałam, że jedną z moich "uczennic" jest Sylwia, z którą znamy się z Wizażu, a która sama tworzy piękne sutaszki. Martwiłam się, że nie jestem jej w stanie nic nauczyć ale na szczęście okazało się, że moja metoda szycia bardzo się jej spodobała :) 

Pozdrawiam gorąco wszystkich, którzy tutaj zaglądają i dziękuję za wszelkie komentarze - sprawiają mi niezmiennie ogromną przyjemność i motywują do dalszej dłubaniny :) 




Materiały: jaspis, marmur, ametyst, sutasz

wtorek, 14 lutego 2012

ciąg dalszy wymianki :)

Może ktoś pamięta komplecik, który zrobiłam w ramach wizażowej wymianki dla Doroty :) Było mi niesamowicie miło gdy nowa właścicielka zaproponowała mi wymiankę (już poza forum) ponieważ chciała powiększyć posiadany komplet o kolczyki :) Czyli chyba wisior i pierścionek się spodobały :) :) :) Tak więc po ustaleniu z Dorotką szczegółów zrobiłam takie oto kolczyki. Mogę je już oficjalnie pokazać bo przesyłka dotarła na miejsce :)  Zdjęcia jakieś blade wyszły :( :( W rzeczywistości kolorki trochę ciekawiej się prezentują.




A dla przypomnienia - komplecik (zdjęcia jakie są, takie być muszą )

Materiały:agat, sutasz, srebro, szkło

sobota, 11 lutego 2012

nowa wersja znanych już kolczyków :)

Może pamiętacie kolczyki z ostatniego kompletu. Te powstały z bardzo głupiego powodu - robiąc tamte zrobiłam dwa identyczne zamiast symetrycznych. Chcąc - nie chcąc musiałam więc zrobić kolejną parę. Jednak bardziej "chcąc" ponieważ bardzo lubię ten wzór i kolorystykę :) Tylko tym razem dodałam łezki labradorytu...i chyba fajnie wyszło :) Przynajmniej moim zdaniem :)

P.S.Zapomniałam się pochwalić (wybaczcie), że od niedawna moje prace można znaleźć w galeriach: dooperelle  i stylandia :) :) :) 




Materiały: howlit, sutasz, labradoryt, srebro

środa, 1 lutego 2012

Wyniki Candy :)

Na początek chciałabym Wam bardzo gorąco podziękować za udział w moim Candy i wiele ciepłych słów, które tu zostawiłyście :) Jak już wczoraj napisałam - jestem w wielkim szoku widząc ilość zgłoszeń. Taka lista dodaje skrzydeł :) Jeszcze raz dziękuję i ściskam Was mocno.
A teraz konkrety. Razem z małym pomocnikiem przygotowaliśmy ogromna liczbę losów. Wierzcie lub nie ale po ich przeliczeniu wyszła mi suma 333 (spisywałam po kolei pomijając powtarzające się wpisy) - jeśli się pomyliłam w liczeniu to wybaczcie ale Maks skutecznie mnie rozpraszał :) 
Maszyna losująca przygotowana. Komisja w pełnym składzie czuwa nad właściwym przebiegiem losowania. Wstrzymujemy oddech (tylko tygrys dostanie reprymendę bo zamiast pilnować pozował do zdjęcia) i....


...jest pierwsza szczęśliwa (mam nadzieję) osóbka...


Pomocnik się cieszy :)


A oto wyniki  :
1. biżuterię (wzór uzgodnimy wspólnie) otrzymuje :


2.Przydasie wędrują do: 
(martwiłam się co będzie jeśli wylosuję kogoś, kto ich nie potrzebuje ale na szczęście znów martwiłam się na zapas)


3. Losów było tak wiele, że żal było nie wylosować jeszcze jednego - zwłaszcza, że Maks się rozkręcił - więc jeszcze drobiazg sutaszowy-niespodziankę dostanie :  


SERDECZNIE GRATULUJĘ !!
Czekam na maile z adresami :)