piątek, 28 stycznia 2011

Na ścianie malowanie :)

Nie mam nic nowego do pokazania, więc cofnę się w czasie. Chcąc trochę urozmaicić ciemny korytarz klatki schodowej "popełniłam" tam swego czasu coś takiego... 
Na dzień dzisiejszy stwierdzam, że musiało mnie wtedy dopaść jakieś poporodowe zaćmienie (zwłaszcza w kwestii rozmiarów tego "dzieła" ) ale jakoś nie mogę się zebrać, żeby coś zmienić.

Kolejną ścianę natomiast potraktowałam tak...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)