Spodobało mi się zwijanie papierków ( ładnie zwane quillingiem) więc tworzę sobie dalej. Kartki, które ostatnio powstały, wołają do mnie co prawda "czegoś nam brakuje" ale generalnie nawet mi się podobają :) Tylko mam już co do nich plany i dlatego na razie wrzucę tu tylko ich fragmenty, a całość pokarzę jak dotrą do adresatów :)
Rewelacyjne!! :) Te stopki i wózek są śliczne :)
OdpowiedzUsuńA ze zapytam technicznie - kręcisz na specjalnym sprzęcie czy wykałaczce? I czy papier sama tniesz czy kupujesz? Bo moje serca do laurki nie wyszły takie równiutkie kiedyś ;)
Oj sprzęt mam bardzo profesjonalny - patyczek do szaszłyków nacięty nożykiem introligatorskim :) Papier na razie kupiłam ale musze się przestawić jeśli się "rozkręcę" :) A na Ciebie się chyba obrażę, że nie pokazujesz, tego co tworzysz :(
OdpowiedzUsuńWózek rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuń