Mała nowość, z której jestem bardzo zadowolona :) A u mnie to już spory sukces :) :) A Wy jak myslicie - spodoba się ? Pogoda nadal nie sprzyja zdjęciom ale chyba nie są najgorsze. W każdym razie kolorki wyszły dość przyzwoite.
A teraz będę się chwalić...wybaczcie ale po prostu nie wytrzymam....strasznie się cieszę bo zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów w trakcie 25 edycji festiwalu dla kobiet PROGRESSteron więcej na ten temat na stronie dojrzewalni :)
Wczoraj miałam kolejne warsztaty i spędziłam przemiłe popołudnie. Kursantki nie dość, że przesympatyczne to jeszcze niezwykle pojętne, tak że niewiele się napracowałam. W zamian za to dostałam 4 godziny ploteczek, jakie zwykle kojarzą mi się ze spotkaniami na kawę z dawno nie widzianymi przyjaciółkami :) Ale stresik też miałam - gdy się na początku dowiedziałam, że jedną z moich "uczennic" jest Sylwia, z którą znamy się z Wizażu, a która sama tworzy piękne sutaszki. Martwiłam się, że nie jestem jej w stanie nic nauczyć ale na szczęście okazało się, że moja metoda szycia bardzo się jej spodobała :)
Pozdrawiam gorąco wszystkich, którzy tutaj zaglądają i dziękuję za wszelkie komentarze - sprawiają mi niezmiennie ogromną przyjemność i motywują do dalszej dłubaniny :)
Materiały: jaspis, marmur, ametyst, sutasz
Witam serdecznie, BARDZO piękne i staranne prace oraz (muszę to powiedzieć) bardzo znajome ponieważ to właśnie od tego szaro czarno zielonego naszyjnika wszystko się u mnie zaczęło i to on mnie zafascynował gdy szukałam czegoś na temat sutaszu :):):) WIELKIE DZIĘKI dodam jeszcze, że jestem z Krakowa, a trafiłam tu dzisiaj zupełnym przypadkiem :) Mam wieczór wspomnień.. :D pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńkolczyk-wisiorek.blogspot.com
Precioso!!!!!!!!!!!!!!!me encanta la mezcla de estos dos colores.
OdpowiedzUsuńPiękne :) bardzo lubię to połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, zimowego morza:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory
OdpowiedzUsuńCudny!Zreszta jak wszystkie prace
OdpowiedzUsuńŚwietny! Połączenie kolorów jak zwykle doskonałe. Żałuję, że warsztaty są poza moim zasięgiem;(
OdpowiedzUsuńCudo!! Jestem zachwycona Twoją precyzją. Szkoda, że te warsztaty to dla mnie drugi koniec Polaski. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnetko, bardzo się cieszę, że udało mi się w końcu dotrzeć na warsztaty do ciebie i poznałam cię osobiście:)) Bo mimo, że sutaszem zajmuję się już jakiś czas, ale zawsze to miło popatrzeć i nauczyć się czegoś nowego żeby poprawić swoją technikę:) Także nie potrzebnie się stresowałaś. Tak jak powiedziałam ci ja szyłam do tej pory inaczej, a dzięki twojej metodzie mam nadzieję, że będę jeszcze lepiej to robić. Dziękuję ci za super spędzony czas, a wahającym się czy przyjechać do Anetki na warsztaty radzę to zrobić:) No i gratuluję że będziesz prowadzić warsztaty dla kobiet PROGRESSteron - super!!! Powodzenia kochana w realizacji zamierzeń - trzymam mocno kciuki:)
OdpowiedzUsuńP.S.
Widziałam Anetki prace, macałam, zachwycałąm się precyzją - są przepiękne!!!
Pozdrawiam ciepło Sylwia.
i kolejne cudo!! dobrze, że moja siostra go nie widzi bo nie oderwałaby od niego oczu!! prześliczny :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:)) Gratuluje i boski twór!!
OdpowiedzUsuńNieziemski:-D
OdpowiedzUsuńŻałuję,że warsztaty tak daaaaleko:)gratulacje:)
dorcia
ps.a nowa-Twoja Galeria już jest?
Ależ zazdroszczę warsztatów z Tobą :) A wisior piękny - jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńOj, podoba się, podoba :) No i równość sznurków jak zwykle pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńA na warsztatach życzę również pojętnych kursantek! :) No i rewelacyjnej atmosfery oczywiście!
jest jedyny w swoim rodzaju i taki Twój :)
OdpowiedzUsuńgratuluję sukcesu i muszę powiedzieć, że wcale mnie to nie dziwi - Twoja praca, precyzja i kunszt... to była tylko kwestia czasu :) a następne sukcesy już czekają w kolejce :)
...przepiękny... zaglądam do Ciebie czasem i nie mogę się nadziwić, że tak równiutko sznurki układasz... i cudnie kolory zestawiasz...
OdpowiedzUsuńi dzięki Tobie odkryłam jak należy szyć - dziękuję i pozdrawiam - f