poniedziałek, 20 lutego 2012

maleństwa

Zapomniałam prawie o tych maleństwach :) A przyznam, że kolorki bardzo mi się podobają. Kształt już mniej ale...przy takich małych ciężko poszaleć z kształtem.



Materiały: howlit, sardonyks, sutasz, srebro

11 komentarzy:

  1. ale urocze maleństwa i podoba mi się zarówno, kolor jak i kształt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna czerwień i wspaniałe połączenie z szarością.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pewna że taka mała prosta forma wielu osobom przypadnie do gustu, nie każdy lubi bogatą i duża biżuterię :) Urocze "wkrętki" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super maleństwa:) wiadomo Mistrzyni zrobiła:) Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  5. Prośba jeszcze Anetko - wyłącz weryfikację obrazkową bo bloger teraz życzy sobie dwa słowa a te litery czasem trudno odszyfrować:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne i kolorki i kształty!:) A wykonanie powala:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Małe jest piękne.Kolory taaakie jakie lubię:-)Zawijaski perfecto:)
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie śliczne te maleństwa:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mi się podobają w całości, lubię taką czerwień:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Beautiful!
    It's really a great work^_^

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)