środa, 29 lutego 2012

Chwile grozy !!!

Część z Was wie, że mój blog wczoraj po prostu zniknął :( Wyświetlał się informacja, że został zamknięty :(  Byłam kompletnie załamana ale dzięki pomocy i wsparciu wielu cudownych osób udało mi się jakoś logicznie myśleć i działać. Pół nocy spędziłam starając się odzyskać hasło google ale niestety nie udawało się - jedną z przeszkód było to, że informacje miałam dostać na komórkę ale niestety żaden format numeru jaki wpisywałam nie zadowalał systemu ! Napisałam więc maile z prośbą o pomoc - gdzie się tylko dało, po polsku i angielsku. A potem śniło mi się nawet, że blog wrócił. Rano na szczęście dostałam maila z instrukcjami jak odzyskać i zmienić hasło - i wtedy blog naprawdę wrócił :) :)  Ech...nikomu tego nie życzę... Pozdrawiam Was więc gorąco z mojego cudownie odzyskanego bloga.

A teraz coś, co wstrząsnęło mną i... aż brak mi słów :( Może po prostu poczytajcie i podajcie dalej. http://www.wykop.pl/ramka/1059577/panie-prezydencie-panie-premierze-jak-zyc-list-otwarty-z-wolaniem-pomoc/

8 komentarzy:

  1. Współczuję nerwów... nie wiadomo, czemu zniknął?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia. To wyglądało tak jakby ktoś majstrował przy moim haśle google i dlatego zostało zablokowane. Nie mnie pierwszej się to zdarzyło.

      Usuń
    2. Ale, najważniejsze, że się udało :)

      Usuń
  2. Z tego, co wiem, to niestety nie pierwszy taki przypadek, że komuś wyświetlała się informacja o zamknięciu bloga. Ale nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Aż się boję myśleć, co by było gdyby mi się taka informacja wyświetliła..
    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem co przezylas, mialam to samo kilka miesiecy temu, caly dzien siedzialam na forach i czytalam jak przywrocic bloga i wogole dlaczego mi zniknal. Dopiero wieczorem mnie oswiecilo zeby napisac do google i na drugi dzien przyslali mi instrukcje co mam robic.Ale przez caly dzien mialam totalná zalamke.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam wołanie o pomoc!!! Umieściłam na swoim blogu ... nie pisze tu nic o Twoich kłopotach... bo przy tamtych ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyobrażam sobie niedawno Ela też to przezyla chyba cos muszą robić bo to juz druga osoba z tym problemem w tym tyg.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Najważniejsze że udało się odzyskać i Niteczce już czytałam u Nurrguli i umieściłam wczoraj linka. Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)