Kolczyki - wpychają się tu trochę bez kolejki ale przyznam, że jestem ogromnie ciekawa opinii. Gdy zaczynałam ten projekt byłam podekscytowana i zadowolona z pomysłu...teraz oczywiście sama nie wiem co o nich myśleć :)
Materiały: agat ognisty, howlit, karneol, srebro, sutasz
Muszę przyznać, że pomysł miałaś nietuzinkowy. Z sutaszowych rzeczy nie widziałam nic podobnego z, jeśli mogę tak to nazwać, połączeniem typu łańcuchowego :D Efektowne i przy tym piękne. Nie jestem tylko przekonana do końca do karneolu... Ale na żywo wygląda pewnie zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie opinii na temat kolorów, a zwłaszcza karneolu, byłam najbardziej ciekawa. Nawet mówiłam teściowej, że nie wiem czy tej kropli nie utnę. Ale teraz widzę, że opinii na "tak" też jest sporo więc chyba raczej zostawię a kolejne zrobię bez :) Dzięki za szczerą opinię :)
Usuńbardzo ciekawy oryginalny pomysł, tylko one chyba bardzo długie są?
OdpowiedzUsuńZ bilem 10 cm :) JA lubię takie długie ale już moja siostra to by raczej podziękowała :)
UsuńSuper pomysł! :) wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy, za mną też chodzi "coś" w stylu łańcucha, ale nieco inny. Póki co nie doczekał się swojej realizacji ;) Zgodzę się z Yeshka - też nie jestem do końca przekonana co do kropli Karneolu. Czy bez nich nie byłoby lepiej? A może zastąpić je mniejszymi kamyczkami? To tylko takie tam moje gadanie... Kolczyki oczywiście starannie wykonane! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki - jak już napisałam wyżej, zastanawiałam się nad usunięciem kropli ale chyba jednak zostaną a kolejne zrobię tak jak piszesz :) Bałam się, że generalnie opinie będą za usunięciem ale skoro wiele jest jednak również pozytywnych to już nie będę ciąć :)
Usuńśliczna forma:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Em
a moim zdaniem są świetne! To raz, a dwa to pierwszą rzeczą która przykuła moją uwagę było perfekcyjne wykonanie i kolorystyka. Karneol dodaje im elegancji i jak to się mówi małe jest piękne, ale DUŻE może więcej :):):)
OdpowiedzUsuńWow, super! Fajny pomysł - dwuczęściowe i jeszcze ruchome. Sutasze są z reguły sztywne, także taka lżejsza wersja ruchomo połączonych wersji, która dodaje im lekkości, dla mnie jak najbardziej na tak :)
OdpowiedzUsuńRuchome nie są bo ta dolna część cały czas odwracała się tyłem :) :)
Usuńnormalnie szok! Jeszcze takiego zastosowania sutaszu nie widziałam ,ale wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście, te pozostaw takie jakie są, a następne możesz wykonać zawsze nieco inaczej :)
OdpowiedzUsuńsą fantastyczne! a kropelka tam baardzo pasuje, tyle, że ja poszukałabym odrobinę ciemniejszego odcienia czerwieni. Przyznam, że sama próbowałam takiego ażurowego sutaszu, ale jakoś zawsze się załamywał i nie trzymał formy... jak Ty to robisz, że Tobie zawsze się udaje? :P
OdpowiedzUsuńNiesamowite, piękne, wykonane jak zawsze perfekcyjnie !!!! Istne cuda !!!
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam czegoś tak oryginalnego,są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńFajne, bardzo fajne :) I zdecydowanie dyndająca kropelka na dole pasuje, chociaż może w kolorze jednego z już zastosowanych kamieni była by lepsza? :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite :)
OdpowiedzUsuńwow!!!!! robią ogromne wrażenie PIĘKNE,kolory super!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi kolczykami i wykonanie jak zawsze perfekcyjne:) Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńgenialne... i z dyndadełkiem super :)
OdpowiedzUsuńpiękne jak zawsze jetem pod ogromnym wrażeniem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Agnieszka
P.S. ja nadal zbieram się w sobie, żeby zacząć przygodę z sutasz'em ;)
super pomysł! oryginalnie i z charakterem ;)
OdpowiedzUsuńpiękne...widziałam mnóstwo soutache'owej biżuterii, ale ta jest zupełnie inna:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Piekne są.
OdpowiedzUsuń40 year old Structural Analysis Engineer Alessandro McFall, hailing from Kelowna enjoys watching movies like "Flight of the Red Balloon (Voyage du ballon rouge, Le)" and Playing musical instruments. Took a trip to Historic City of Ayutthaya and drives a S40. zobacz te witryne
OdpowiedzUsuń