Dziś coś bardzo "mojego" - czyli prosta forma, sporo sznurków a mało kamieni :) Zdecydowanie takie drobiazgi są najbardziej w moim stylu. Oczywiście nie zawsze wychodzi mi coś, co aż tak mi się podoba ale w końcu nie robię dla siebie i dlatego staram się urozmaicać swoje biżutki. Pewnie nie tylko ja tak mam. Lubię moje prace ale z wszystkich, jakie do tej pory zrobiłam zostawiłabym sobie zaledwie kilka. Na szczęście gusta są różne.
Materiały: howlit turkusowy, sutasz
Super! Nie przeładowany. Idealnie wyważony! Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńWow! Jak te kolory fajnie razem wyglądają! I układ sznurków i kamieni- aaaaaa,cudo! Już wiem na czym będę się wzorować na warsztatach:P
OdpowiedzUsuńPrecioso!!!!!!!!!!!!y ese turquesa una maravilla
OdpowiedzUsuńale cudo! sznureczki układają się perfekcyjnie - dopracowany do bólu ;)
OdpowiedzUsuńjest kapitalny.zestawienie kolorków fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPiękne! :) I rzeczywiście takie...twoje :) No i te sznurki takie równiutenkie....technikę to ty masz! ;)
OdpowiedzUsuńE tam...jak zwykle maszynowa robota!!!choć raz byś zrobiła coś sama, a nie tak sznurki do maszyny, wyjmujesz i jeszcze się chwalisz...przeciętne, wiesz???;)))))a na serio, jest piękny!!!moje kolory, prosta forma, niesamowita perfekcja:) kolejny raz przyglądam się zdjęciu, jak Ty to robisz, że sznureczki są tak równiutkie???kolejny raz szczerze podziwiam i gratuluję.
OdpowiedzUsuńElegancki!
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba. Właśnie to, że jest mało kamieni, sznureczki pięknie i równiutko przyszyte, prosto i elegancko. Po prostu ślicznie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie... i nieprzyzwoicie równiutko!:)
OdpowiedzUsuń12! Dwanaście! DWANAŚCIE! Dwa-naś-cie sznurków stoi w rządku bez zająknięcia, bez żadnej wystającej niteczki!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękne.Prosta forma mi również najbardziej odpowiada.Niesamowicie równiutko owinięte.Mistrzostwo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Qué elegancia siendo tan sencillo, enhorabuena!!!
OdpowiedzUsuń