poniedziałek, 5 grudnia 2011

Szara broszka i komplecik imieninowy :)

Broszkę zrobiłam już bardzo dawno temu ale jakoś tak leżała i leżała... Szkoda tylko, że zdjęcia takie kiepskie.


Komplecik też nie najnowszy - a właściwie wisior. Też leżał aż się doczekał. Spodobał się mojej siostrze i zrobiłam Jej do niego kolczyki - zgodnie z zamówieniem najmniejsze możliwe.

6 komentarzy:

  1. Broszka super! ale wisior powalił mnie! :) jak Ty to robisz, że wszystko masz takie równiutkie? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam :) Twój sutasz to po prostu majstersztyk :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bonito diseño!!!!!y unos coloresssssssssssssssss

    OdpowiedzUsuń
  4. Broszka bardzo ładna. Sznureczki widzę że słuchają się pięknie i układają jak trzeba:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo z niektórymi rzeczami tak jest że muszą odleżeć w pudełku swoje zanim zobaczą światło dzienne, prawda? ;)
    Niebieski wisior bardzo mi sie podoba! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i wszelkie komentarze :)