Etykiety
anioły
(19)
decoupage
(4)
filc
(1)
kartki
(9)
masa solna
(22)
na ścianie malowanie
(1)
ozdoby choinkowe
(4)
quilling
(9)
różności
(7)
sutasz
(119)
czwartek, 28 kwietnia 2011
I po Świętach...
Muszę jakoś nadgonić czas. Brak mi go ostatnio okropnie...ale na pewno nie jestem w tym osamotniona, prawda? Jestem w trakcie kilku projektów, a kilka właśnie skończyłam, więc niedługo pojawią się nowe zdjęcia. Dziś natomiast mała retrospekcja - pochwalę się moim pierwszym (i jedynym) jajkiem w wersji tzw. "karczocha" (rzeżuchę siał mój mały ogrodnik :). A jako mały dodatek, zdjęcia z błogiego lenistwa u babci (które trzeba było następnie szybko nadgonić po powrocie do domu). Odpoczęliśmy cudownie, pomalowaliśmy jajka i pospacerowali po lesie a mały nie wiedział w co ręce włożyć i nagadał się za wszystkie czasy. A na koniec potrenował przed Lanym Poniedziałkiem :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekna wiosna..relaks i odpoczynek...coś czego nam bardzo brakuje niestety :( więc zazdroszczę i czekam na zdjęcia projektów :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWitaj po świętach :) Jajo piękne, rzeżucha prze-zielona, a Wasze zdjęcia są takie, że aż mi się same oczy śmieją :O)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie ale ja zauważyłam ze masz śliczne kolczyki w uszach którymi chyba sie nie chwaliłaś (albo mi umkły )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie ;)