niedziela, 28 sierpnia 2011

Zaległości i prośba o radę :)

Niedawno zrobiłam na zamówienie komplet wzorowany na tym wisiorze. Tylko miał być cały w szarościach. Kolczyki będą pasowały również do tego wisiora, który został przygarnięty razem z tym szarym. Zdjęć swoich nie zdążyłam zrobić ze względu na okropną pogodę, więc dysponuję fotkami zrobionymi przez nową właścicielke. Dziękuję ogromnie :)




Materiały: onyks, hematyty, sutasz

A teraz pytanie - czy nie wiecie, kto zrobiłby mi zegarek, srebrny, najlepiej z elementami wire-wrapping choć spodobało mi się też łączenie z kamyczkami. Uwielbiam srebro oksydowane w klasycznym, czasem "starodawnym"wydaniu i kanciaste kształty (więc okrągła koperta zupełnie nie wchodzi w grę). Jeśli macie kogoś sprawdzonego to będę bardzo wdzięczna za namiary.


A z zaległości jeszcze coś - jedna z moich sutaszowych kursantek, którą miałam wielką przyjemność poznać na niedawnych warsztatach, tworzy piękne drobiazgi - na żywo oglądałam niesamowite dzieła z filcu ale na jej stronie można zobaczyć prace wykonane również w innych technikach. Jeśli ktoś jest ciekawy zachęcam do odwiedzenia stronki www.gabiart.pl 

czwartek, 25 sierpnia 2011

Do weselnej sukienki

 Jak to kobieta - tuż przed weselem stwierdziłam, że nie mam w czym iść. Na gwałtu szukałam więc sukienki.A wiadomo jak to jest - jak nie mam w planach zakupów (albo po prostu nie mam kasy) zawsze widzę coś ładnego ale gdy trzeba coś kupić, lub po prostu dysponuję jakąś wolną gotówką, to jakoś nic ciekawego nie widać :) Nie chciałam kupić "na odczep się" więc nie było łatwo. Dopiero dwa dni przed "godziną zero" znalazłam...ale w pierwszej chwili zapytałam "ma pani takie w innym kolorze?". Wydawało mi się, że to zupełnie nie moja bajka aż...przymierzyłam. Super.Ale tu pojawia się problem - ja nie mam w  tym kolorze kolczyków. Więc w ekspresowym tempie powstały takie.Kolorki nie moje ale do kiecki pasują idealnie.



Materiały: onyksy, hematyty, sutasz, szklane koraliki, srebro

środa, 24 sierpnia 2011

Po przerwie

Witajcie. Jakoś tak, na skutek różnych zbiegów okoliczności, dawno mnie tu nie było :( W związku z tym nie bardzo wiem od czego zacząć. Może dziś pokażę efekty wymianki w jakiej wzięłam udział na wizażu. Dostałam przecudną bransoletkę od Agnieszki - idealnie trafiła w mój gust. Przyznam dodatkowo, że bardzo się cieszę, że dostałam coś wykonanego techniką, która ostatnio strasznie mnie kusi. Jeszcze raz dziękuję i się chwalę.


A to moje kolczyki dla mojej wylosowanki. Z tego co przeczytałam to są chyba zbyt duże, ale za to wygląda na to, że trafiłam z kolorami. Dałam nowej właścicielce wolną rękę w kwestii "skrócenia ich o onyks" (w razie czego) ale wygląda na to, że egzekucja się nie odbędzie :)





Materiały:noc Kairu, onyks, hematyty, koraliki szklane, sutasz, srebro

czwartek, 11 sierpnia 2011

Współpraca i nowości :)

Bardziej spostrzegawczy mogliby dostrzec nowy banerek po lewej stronie - ale dla pozostałych wyjaśniam, że moje prace od dziś pojawiać się będą w galerii decomanufaktura. Dziękuję za miłe przyjęcie i już się cieszę na współpracę :)

A z nowości - kolejna wersja mojego wisiora w szarościach z dodatkiem pomarańczy. Niby założenie było podobne jak w poprzednim ale jednak wyszło coś w zupełnie innym stylu :) Ten chyba jest bardziej klasyczny - jak myślicie?


A skoro już przy szarościach jesteśmy to pokażę jeszcze te maleństwa :) Szarości owładnęły mną ostatnio całkowicie i chyba nieprędko się wyzwolę bo mam kolejne "szare" zamówienia :)


 Materiały: onyksy, hematyty, srebro, sutasz

wtorek, 9 sierpnia 2011

Obiecane zdjęcia z warsztatów :)

Oto relacja z kilku niesamowitych, sobotnich godzin. Wybrałam te zdjęcia choć najchętniej wkleiłabym tu wszystkie.  Pisałam już, że było rewelacyjnie ale chętnie to powtórzę. Dziewczyny - dziękuję za entuzjazm i kreatywność :)  A gospodyni-Reni dziękuję za zaproszenie mnie do Pracowni :) Pozdrawiam gorąco



















niedziela, 7 sierpnia 2011

Powarsztatowo :) I nowości :)

Wczoraj prowadziłam pierwsze warsztaty sutaszu w Krakowie, w Pracowni Pełnia. Było niesamowicie - bardzo chętne do nauki i twórcze kursantki i przemiła atmosfera. Mam nadzieję, że nie tylko ja mam tak pozytywne wrażenia po kilku godzinach wspólnej pracy. Zdjęcia wrzucę tutaj jak tylko dostanę :)

Co do moich sutaszków to nareszcie, dzięki pogodzie mogę zrobić znośne fotki :) Tak więc dziś część pierwsza - komplet czekoladowo-turkusowy. Mam wrażenie, że na zdjęciach wygląda dość niepozornie a dopiero gdy kolczyki przykładam do ucha widzę jak bardzo są efektowne.




Materiały: howlit turkusowy, kulki howlitu i turkusu, sutasz